Żywność wysoce przetworzona
Jest wiele sposobów odżywiania, diet i dietetycznych mód. Tak samo jak ulegamy ślepemu impulsowi kupna sukienki lub kolejnego elektronicznego gadżetu, tak samo zdarza się, że ulegamy impulsowi zastosowania jednej z żywieniowych mód.
Część ze sposobów odżywiania nawet przeczy sobie nawzajem, np.
➡️ vege vs paleo
➡️ wysokowęglowodanowa vs wysokotłuszczowa.
Dietetycy pewnych metod nie zalecają, bo wiedzą, że w świetle aktualnych badań są one kontrowersyjne. Jest jednak pewna pozytywna rzecz, która łączy w zasadzie je wszystkie. Być może waśnie ta zasada stoi za większością pozywanych zmian. Jeśli rzeczywiście będziemy się jej trzymać, mamy bardzo dużą szansę powodzenia w swoich dietetycznych poczynaniach.
Tą zasadą scalającą wszystkie diety jest:
Eliminuj żywność wysoce przetworzoną
Niedawne badanie przeprowadzone przez Kevina Halla i współpracowników potwierdza tę kwestię w możliwie najbardziej rygorystyczny sposób.
Naukowcy zamknęli ochotników na oddziale metabolicznym na cztery tygodnie, co bardzo rzadko się zdarza, bo znalezienie chętnych do tak drastycznych badań jest dosyć trudne.
W tym czasie badacze odpowiadali za każdy kęs jedzenia, który przyjmowali uczestnicy.
Każdy z uczestników został losowo przydzielony do jednej z dwóch grup:
- pierwsza zjadła posiłki składające się głównie z wysoce przetworzonych produktów spożywczych.
- druga jadła głównie nisko przetworzone produkty, w tym płatki owsiane, pieczoną wołowinę, grecki jogurt, świeże jajka i pełne zboża.
Posiłki oferowane obu grupom zawierały równoważną liczbę kalorii i proporcji węglowodanów, tłuszczu i cukru, poza proporcjami tłuszczy nasyconych. Trudno było dać ich mniej w grupie jedzącej produkty przetworzone, które w dużej mierze składają się tłuszczów nasyconych. Posiłki miały również tyle samo błonnika, który teoretycznie może być odpowiedzialny między innymi za poczucie nasycenia.
Uczestnicy jedli tyle posiłków, ile chcieli.
Po dwóch tygodniach grupy zamieniły się dietami.
Łatwo zgadnąć, jaki był wynik.
W grupie żywności wysoce przetworzonej osoby badane spożywały średnio 5️⃣0️⃣0️⃣ kalorii więcej dziennie i zyskały 1️⃣ kilogram‼️
Wytłumaczenie jest proste. Zauważyliście, że po zjedzenia zestawu w Maku, czujecie po chwili, że moglibyście coś w siebie jeszcze wcisnąć?
Żywność wysoce przetworzona – po jej zjedzenie nie czujemy sytości!
Przyjmowanie wysoceprzetworzonej żywności zaburza sygnalizację pomiędzy jelitami a mózgiem. Można powiedzieć w uproszczeniu, że sygnał bycia najedzonym nie trafia do odbiornika, a jeśli trafia, to jest nieproporcjonalnie mały i zostaje tam zbyt krótko. Dlatego sięgamy częściej po te spożywcze śmieci.
W tym momencie pojawia się pytanie:
Co to właściwie jest żywność wysoce przetworzona⁉️
Jest wiele sposobów przetwarzania żywności, więc temat nie jest czarno-biały. Zamiast mówić o zero-jedynkowym podziale, raczej powinniśmy mówić o spektrum przetworzenia, o różnych stopniach przetworzenia. Np. kasza gryczana palona, jest produktem przetworzonym, w porównaniu z kaszą gryczaną białą.
Jeśli jednak mówimy o żywności wysoce przetworzonej, temat jest raczej jasny‼️
Wystarczy że zaczniemy od wyeliminowania produktów z załączonej grafiki, a waga dziwnym trafem zacznie spadać lub przynajmniej przestanie się wymykać spod kontroli.
To takie proste. Żadnych fajerwerków. Nie szukajmy dziury w całym.
Nie możemy schudnąć, bo jemy nieodpowiednie rzeczy.
Najprawdopodobniej nie mamy złożonych problemów zdrowotnych, wymagających skomplikowanych interwencji dietetycznych.
Przestańmy wierzyć w to, że nasz problem jest wyjątkowo trudny.
Zacznijmy od podstaw. Od jedzenia prawdziwej żywności.
Link do badań:
https://www.cell.com/cell-metab…/…/S1550-4131(19)30248-7.pdf
Nie wiesz jak się za to zabrać? Skorzystaj z konsultacji: