Na cukrzycę nie umrzesz, czyli jakie są objawy cukrzycy
Objawy cukrzycy nie są łatwe do zerojedynkowego zdefiniowania i są one dosyć ogólne. Mówi się, że jest to m.in.:
- częste oddawanie moczu
- nadmierne pragnienie
- wzmożone łaknienie
- niewyraźne widzenie
- brak energii i skrajne zmęczenie
- drętwienie i mrowienie w dłoniach i stopach
- powolne gojenie się ran i nawracające infekcje
Na pierwszy rzut oka nie wygląda to jakoś bardzo groźnie i pewnie niektórzy z nas mają przynajmniej jeden z objawów, nie mając przecież jeszcze cukrzycy. Np. kto w dzisiejszych czasach jest wulkanem energii? Jeśli jednak występuje większość z nich, możemy mieć powód do zmartwień.
To czego jednak się nie mówi, to że na samą cukrzycę się nie umiera. Mimo tego stwierdzenia, cały czas słyszymy, że ktoś zmarł z powodu cukrzycy. Ta rozbieżność wynika z faktu, że cukrzyca jest powodem, dla którego zaczynają się pojawiać inne, bardzo poważne problemy. A za wszystko odpowiedzialne jest wysokie stężenie glukozy we krwi.
Objawy cukrzycy – zabójczy cukier
Cukier jest rewelacyjnym źródłem energii. Po zjedzeniu posiłku, w którym znajdują się węglowodany (czyli właśnie cukry), do naszej krwi trafia glukoza (jedna z podstawowych form cukru). Glukoza ta może być wykorzystana od razu jako energia, np. jeśli w tym czasie wykonujemy trening siłowy. Jeśli nie zostaje od razu wykorzystana, organizm przy pomocy hormonu insuliny wtłoczy ją sobie do mięśni pod postacią glikogenu. Tam cukier ten będzie czekał na wykorzystanie, gdy zmusimy mięśnie do pracy.
Skoro cukier jest tak ważny, dlaczego więc tak się nas nim straszy? Powodem jest to, że cukier, który nie został wykorzystany jako paliwo oraz nie trafił z jakiegoś powodu (np. z powodu insulinooporności oraz cukrzycy) do mięśni, staje się dla naszego ciała trucizną. Za wszystko odpowiedzialny jest proces glikacji białek.
Glikacja białek
Nasz organizm, szczególnie organy wewnętrzne, składa się białek, a konkretnie, z cegiełek budujących białka, czyli z aminokwasów. Glukoza lubi łączyć się z tymi cegiełkami, powodując proces starzenia się organizmu. W związku z tym, że wszystkie organy ciała są zbudowane z aminokwasów, to łączenie się z glukozą można porównać do rdzewienia podzespołów samochodu. Z wiekiem psują się. Proces ten nazywa się glikacją białek i w zasadzie jest nieunikniony. Problem pojawia się, gdy w naszej krwi krąży dużo glukozy, z którą ciało nie może sobie poradzić. Psucie się podzespołów organizm następuje wtedy bardzo szybko. To przyspieszone psucie się, zwane jest mikroangiopatią, czyli uszkadzaniem naczyń krwionośnych. To trochę tak, jakby wszelkie przewody zasilające i doprowadzające paliwo i olej w samochodzie, zaczynały powodować zwarcia, pękać lub przepuszczać paliwo. Prowadzi to do:
- retinopatii cukrzycowej – uszkodzeniem się naczyń krwionośnych oka. Ślepniemy. Nasz pojazd nie ma reflektorów.
- nefropatia cukrzycowa – uszkodzenie nerek. Zatrzymujemy mocz, przestajemy usuwać szkodliwe produkty przemiany materii, zaburza się ciśnienie tętnicze krwi, itp. W naszym pojeździe filtry oleju i paliwa przestają spełniać swoje funkcje.
- neuropatia cukrzycowa – uszkodzenie układu nerwowego. Pojawia się ból mięśni, kurcze mięśni, spada nasza siła, tracimy czucie, dochodzi do zaniku mięśni, dochodzi do dysfunkcji autonomicznego układu nerwowego, który zawiadamia sercem, pęcherzem moczowym, źrenicami, naczyniami krwionośnymi. Objawami tego ostatniej dysfunkcji może być w zasadzie wszystko, od problemów z utrzymaniem poprawnej postawu ciała, przez migreny, zmęczenie, problemy trawienne po problemy seksualne. W największym skrócie można powiedzieć, że przewody elektryczne oraz komputer naszego pojazdu zostają uszkodzone, a więc psuje się wszystko to, czym nasz komputer i „elektryka” steruje.
Objawy cukrzycy – podsumowanie
Widzimy więc dlaczego cukrzyca sama w sobie nas nie zabije. Zabójczy jest proces nagłej i szybkiej degradacji organizmu wywołany przez cukrzycę, czyli proces wzmożonej glikacji białek. Glukoza zbyt długo krążąca we krwi, przyłącza się do aminokwasów budujących dane organy, powodując ich dysfunkcje. Osoby chore na cukrzycę zabija utrata funkcji poszczególnych (ważnych!) organów ciała.
Zapraszam do przeczytania pozostałych artykułów na blogu.